pracowałem w jednej firmie przez 6 lat, na poczatku wszystko układało się pieknie. Rozwijałem się i szedłem do przodu, ale mniej więcej od 1,5 roku dopadło mnie juz takie znuzenie i myśl ze juz nic nowego, ani ciekawego z tej pracy nie wyciagnęm, że zacząłem się rozgladać za nową pracą. Dwa misiące temu zmieniłem prace i znów się ciesze na samą myśl, że ide do pracy i dodatkowo dostałem większe pieniądze, co też powoduje usmiech na twarzy... |